WITAJ NA WWW.FORUMOWISKO.PUN.PL! BAW SIĘ DOBRZE! (;
Dobra.. Ech. Nie wiem od czego zaczac. Chcialam z tym poczekac, bo niestety nadal nie jest ze mna najlepiej, ale.. Nie chce zeby bylo za pozno i od razu przepraszam tez za to jesli napisze troche tak niezrozumiale.. bezsensu i w ogole. Nie mam zbytnio glowy do pisania takich rzeczy.
Ale.. zaczne od przeprosin.
Przede wszystkim.. Ann. Nie wiem co mam Ci powiedziec. Naprawde.. Nie wiem. Zachowalam sie glupio. Myslalam, ze nie zrozumiem swojego postepowania. Na poczatQ nic do mnie ni docieralo, nie wiedzialam co sie dzieje. Poprostu nie wierzylam w to wszystko. Dopiero gdy Ilanja do mnie zagdala cos zrozumialam. Ze.. postapilam glupio.
Nie powinnam Cie zostawic samej, ale.. Wiem, ze sobie poradzisz. Wierze w to. Ale.. teraz i tak juz nie ma badny z FF wiec nie bedzie takie balaganu. poza tym masz 3 adminow do pomocy, wiec.. Poradzicie sobie. Ja jak zobaczylam ten balagan na naszym forum to odechcialo mi sie wszystkiego.Nie docieralo do nich jesli cos pisalam. Jedynie pogarszalam sprawe. Jak zamkenalam watki to ty je otwrzylas i powiedzialas ze nie ma sensu ich zamykac. Wtedy mnie to rozwscieczylo, bo chcialam dobrze. Moze odebralas to tak, ze chcialam isc na latwizne. Wyszlo tak, ze jestem leniwa i nie chce mi sie nic robic. To nie tak. Mam duzo czasu zeby siedziec na kompie i spokojnie moglabym sie wszystkim zajac, ale.. nie potrafilam. Mialam swoje male problemy. Takie problemy, nie problemy, ale.. Nie czulam sie na tyle silna by tu cokolwiek zdzialac.
Wiem, ze jestem pierdolnieta gowniara, ktora sama nie wie czego chce. Zawsze mam swoje zdanie, choc.. przewaznie jest bledne.
Wiem, ze sie na mnie zawiodlyscie. Nawet jesli powiecie, ze nie.. to ja nie uwierze. Zawalilam sprawe i zorzumiem jesli stosunek miedzy nami nie bedzie taki jak kiedys. Ja to wszystko bardzo dobrze rozumiem i zdaje sobei z tego sprawe.
Wiem, ze macie mi za ze ze postapilam tak a nie inaczej.. Moje zachowanie bylo.. i nadal jest.. dziecinne. przykro mi.
Wiem, ze nie znalyscie mnie od tej strony. Nie chcialam zebyscie mnie taka poznaly, ale.. Kiedys na pewno by sie to stalo. Tyle, ze nie przypuszczalam ze tak szybko. No coz..
Wszystko zaczelo sie od zjawienia ekipy z FF. Wtedy, gy oni sie zjawili nie mialam najlepszych dni. To nie jest wymowka. Jak ich tutaj zobaczylam to az mnie nosilo. Chcialam sie powstrzymac, ale.. Nie potrafilam i wybuchlam jak wulkan. Niestety.. nie panuje nad swoimi emocjami. nie kazdy tak potrafi. A szkoda..
To chyba tyle ode mnie.
Offline
Ja nic do ciebie nie mam bo uważam że ty i Ann macie troche racji. Ty że na nic się nie przydawałaś a Ann że jednak ją zostawiłaś.
Offline
i nie pomyslec sobie, ze.. "oo teraz banda z FF dostala bany to ja powrocilam bla bla bla" Nie. Tu nie o to chodzi.
Wiem, ze Ann jest na mnie cholernie wQrwiona, a ja tego nie chce. Nie chce zeby sie denerwowala przez kogos takiego jak ja.
Offline
Cóż mogę powiedzieć...
Wiem.
Właściwie to nie powiedzieć, a zapytać:
Czy ta rozmowa moja z MM, którą wysłałam ci na gg, coś do ciebie przemówiła?
Mówiłam ci, że prędzej czy później zrozumiesz, coś narobiła.
Wcale nie byłaś lepsza od nich. Ba, zastanawiam się, czy nawet nie gorsza. :]
A zresztą... już nieważne.
Było, minęło.
PS: Co takiego napisała ci Ilanja?
Offline
Ann, chyba przemowila. Sama nie wiem.
A co mi Ilanja napisala ? Wlasciwie to nic takiego, ale.. przypomniala mi to jak ona sie kiedys zachowala, co ty musialas sie tak denerwowac, ze to ty jej przemowilas do rozsadQ itp itd. Wiec.. Pomyslalam, ze nie chce zebys i teraz sie na mnie denerwowala, bo predzej czy pozniej zrozumiem co zrobilam. I w pewnym sensie zrozumialam. Powiedziala mi tez, ze kazdy ma taki czas w zyciu i ze kazdy ma dwie strony i ze nie jestem tylko taka.. Ona sama wie jak ja sie zachowywalam przez ostatni czas. Nie tylko tu..
Wiem, ze bylam gorsza. Ale. .W sumie to troche co innego. One jak zwykle ta sama gadka. A ja ? Ja zamiast zalagodzic sprawe to jeszcze grosza bylam. Chcialam byc chyba lepsza, czy jakas. Nie wiem. Nie panowalam nad tym.
Offline
No nareszcie!!! Heh, ze niby ja ci przemówiłam do rozsądku. xDD Nie no, sama byś predzej czy później do tego doszła. Ale cieszę się, że już po wszytskim.
Jak sie czujecie, bez obawy, że nagle ktoś was zjedzie? Bo ja wspanialeeee xDDD
Offline
Tak, ty ! Tzn. rozmowa Ann z MM tez mi pomogla.. Ale.. To ty mi przypomnialas to co bylo kiedys !
Jak sie czujecie, bez obawy, że nagle ktoś was zjedzie? Bo ja wspanialeeee xDDD
co ?? O__o
Offline
E.M.'a napisał:
Tak, ty ! Tzn. rozmowa Ann z MM tez mi pomogla.. Ale.. To ty mi przypomnialas to co bylo kiedys !
Jak sie czujecie, bez obawy, że nagle ktoś was zjedzie? Bo ja wspanialeeee xDDD
co ?? O__o
No wiesz, że wchodzisz tu i nie boisz się, że nagle jakaś pieprzona elita cię zjedzie.
Offline
Co "o boże -_-"?
Offline